Sobota, 23 listopada 2024
Z jaskrą, zwaną też glaukomą, zmaga się dziś coraz więcej osób na całym świecie. Nie każdy jednak wie, że pod tym pojęciem kryje się tak naprawdę nie jedno, lecz kilka podobnych do siebie schorzeń.
Jaskrowa rodzina
Istotą jaskry jest nadmierny wzrost ciśnienia wewnątrzgałkowego, który powoduje uszkodzenie jednej z najważniejszych dla prawidłowego widzenia struktur w naszym ciele – nerwu wzrokowego. Różnica między poszczególnymi typami glaukomy pojawia się w miejscu, w którym trzeba określić genezę podwyższonego ciśnienia w oku. I tak, w przypadku jaskry pierwotnej z zamkniętym kątem przesączania winne jest zamknięcie drogi odpływu dla znajdującej się wewnątrz gałki oka tzw. cieczy wodnistej. Nagromadzenie dużych jej ilości powoduje wzrost ciśnienia. Z kolei w przypadku jaskry pierwotnej z otwartym kątem przesączania przyczyna nie jest do końca znana, choć przypuszcza się, że znaczenie mają tu czynniki genetyczne warunkujące nie w pełni prawidłową budowę wspomnianej już drogi odpływu cieczy wodnistej. Istnieje również jaskra wtórna (występuje zwykle na skutek innych chorób lub urazu), a także wrodzona – wówczas zaburzenie budowy kąta przesączania ujawnia
może się nawet już w pierwszych miesiącach życia.
Dowiedz się więcej o operacji jaskry --> https://vidiummedica.pl/operacja-jaskry/
Jaskra pierwotna otwartego kąta przesączania
Typ pierwotny z otwartym kątem przesączania jest najczęściej występującą wśród pacjentów formą jaskry – stanowi ok. 80% wszystkich rozpoznań glaukomy. To stopniowy, samoistny zanik nerwu wzrokowego z cechami uszkodzenia czynnościowego i anatomicznego, który rozwija się bezboleśnie i bezobjawowo (czasem występują jedynie mroczki w polu widzenia); zwykle powoli, całymi latami. Praktycznie zawsze dotyczy obydwu oczu. Najczęściej pojawia się po 35-40. roku życia i często występuje rodzinnie. Oprócz czynników genetycznych i wieku mogą sprzyjać jej m.in.: niektóre choroby siatkówki, duża krótkowzroczność oraz nadciśnienie lub niedociśnienie tętnicze. Z biegiem czasu pole widzenia pacjenta z tym rodzajem jaskry ulega stopniowemu zawężeniu (z czasem występuje tzw. widzenie lunetowate), aż całkowitej utraty wzroku.
Jak rokuje taki rodzaj jaskry?
W przypadku jaskry pierwotnej z otwartym kątem przesączania wyleczenie niestety nie jest możliwe. Nie oznacza to jednak, że pacjenci są pozostawieni sami sobie – w tym przypadku terapia opiera się na jak najdłuższym powstrzymywaniu postępów choroby, aby maksymalnie spowolnić utratę wzroku. Wszystko zależy oczywiście od tego, na jakim etapie rozwoju schorzenia zostanie postawiona diagnoza. Niestety, jak już wiemy, ten rodzaj jaskry potrafi rozwijać się bezobjawowo, przez co bardzo łatwo przegapić najkorzystniejszy okres na leczenie. Dlatego właśnie sugerujemy regularne badania profilaktyczne – nawet wtedy, kiedy wydaje się, że z naszym wzrokiem wszystko jest w jak najlepszym porządku. Może dzięki temu uda się nam zareagować na czas?